Wiecie lub nie że w tym roku kończę 30 lat ( kiedy to minęło... serio nie wiem).
Duch cały czas młody jednak upływający czas nie jest zbyt łaskawy dla skóry, pierwsze oznaki starzenia pojawiają się w okolicach oka. Załamania stają się głębsze i jest ich więcej, wszystko przez skórę która jest najcieńsza właśnie pod okiem.
Czasu nie zatrzymamy ale możemy delikatnie spowolnić jego działanie. Najważniejsze o czym musimy pamiętać to odpowiednia ilość snu, unikanie stresu i to na co mamy większy wpływ czyli nawadnianie organizmu i nawilżanie skóry.
Miałam możliwość testowania produktów Floslek
Te kosmetyki znam przede wszystkim z witryn aptecznych. Produkty które mam to serum do powiek i pod oczy ze świetlikiem i kofeiną oraz żele do powiek i pod oczy w trzech wariantach:
- ze świetlikiem i ogórkiem- ma za zadanie wyrównać koloryt skóry, redukuję cienie pod oczami i opuchliznę. Rozjaśnia i nawilża skórę. Ma delikatny ogórkowy zapach. Szybko się wchłania, nie pozostawia tłustych palm.
- ze świetlikiem i czarną borówką - do osłabionej skóry, przeznaczony do podrażnionej i piekącej skóry. To produkt dla wrażliwej skóry. Chłodzi i przynosi ulgę po długiej pracy przed monitorem komputera czy telefonu, suchym klimatyzowanym powietrzem czy brakiem snu.
- ze świetlikiem i peonią- dla skóry która utraciła jędrność. Przeznaczony do suchej skóry która jest mało elastyczna z pojawiającymi się zmarszczkami. Przywraca jędrność i poprawia stan skóry mocno ją nawilżając.
Podoba mi się to że żele szybko się wchłaniają i nie są widoczne na skórze dzięki czemu idealnie nadają się do używania wciągu dnia bez obaw przed niezapowiedzianym wyjściem. Lubię używać go po zmyciu makijażu gdzie ta skóra jest bardziej przesuszona i mocno napięta.
Dodatkowo cena jest bardzo zachęcająca wynosi około 10, 50zł za 15 ml, jest bardzo wydajny i spokojnie starczy na miesiąc regularnego stosowania.
Serum do powiek i pod oczy- tutaj mamy inna formę, serum rozprowadzamy pod okiem za pomocą aplikatora- małej metalowej kuleczki która ma funkcję masującą i chłodzącą. Przeznaczony jest pielęgnacji zmęczonej i zestresowanej skóry. Polecam ten produkt trzymać w lodówce dzięki czemu efekt chłodzenia będzie jeszcze większy. Zawiera w sobie :
- ekstrakt z świetlika, przynosi ulgę i ukojenie zmęczonej skórze
- kofeinę, pobudza i detoksykuję.ujędrnia i zwiększa sprężystość skóry.
- ekstrakt z kasztanowca, uszczelnia i wzmacnia skórę naczynkową.
Serum rankiem fajnie budzi dzięki chłodnemu masażowi, chociaż oprócz tego nie zauważyłam nawilżenia czy czegokolwiek, więc pozostaje przy żelu ;)
A Wy co ostatnio nowego testowaliście ?? Jak znosicie siedzenie w domu??
Ja odpoczywam! Testuje te same kosmetyki do okolic oczu! ❤️ Jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPod oczy teraz używam Soraya Plante ale następne będą te żele od Floslek bo serum sobie raczej podaruje :)
OdpowiedzUsuń