Markę Bielenda znam od bardzo dawna, stosowałam u siebie zarówna różne serum czy kremy nawet gdzieś kiedyś udało mi się kupić ich podkład. Ostatnio miałam możliwość przetestować ich dwie nowe linie kosmetyczne i przepadłam.
Latem bardzo lubię zapachy owocowe, orzeźwiające lekkie i przyjemne. Jeśli i ty za takimi przepadasz to całą seria Fresh Juce jest dla Ciebie ( zapachy możesz sprawdzić w drogerii Rossmann, tam możesz dorwać te kosmetyki.Skład tego zestawu to :
- Hydro-esencja z bioaktywną wodą cytrusową, sok z ananasa i kwas laktobionowy, cera pozbawionej blasku - ROZJAŚNIAJĄCA
- Płyn Micelarny z bioaktywną wodą cytrusową, sok limonki, kwas salicylowy i micele, cera mieszana/tłusta/wrażliwa- DETOKSYKUJĄCY (mała pojemność 100ml)
- Żel Micelarny z bioaktywną wodą cytrusową, sok pomarańczowy, kwas hialuronowy i micele,cera normalna/sucha/wrażliwa - NAWILŻAJĄCY
- Płyn Micelarny z bioaktywną wodą cytrusową, sok z ananasa, kwas laktobionowy i micele,cera pozbawiona blasku- ROZŚWIETLAJĄCY ( duża pojemność 500ml)
Co do tej serii mogę powiedzieć że wyróżnia ja lekkość i świeżość, moimi ulubieńcami stał się żel do mycia twarzy, jego zapach pomarańczy bardzo mi odpowiada jest słodki i nie chemiczny. Delikatnie myję buzię, staję się gładka i nawilżona. Drugim z moich letnich #musthave stała się Hydro esencja,rano i wieczorem nalewamy kilka kropel na dłonie ( jej konsystencja przypomina wodę) i aplikujemy na twarz, szyję i dekolt. Może być stosowana samodzielnie lub z ulubionym kremem czy serum.Wchłania się momentalnie nie pozostawiając na buzi tłustego filmu.
Co do płynów Micelarnych bardzo fajne jest to że mają różne pojemności ta mała idealna jest do wakacyjnej kosmetyki, natomiast ta większa pojemność znajduję swoje honorowe miejsce na łazienkowym lusterku.
Myślę że to fajna seria i z tego co czytałem różne opinie innych dziewczyn mają podobne zdanie.
Drugą serią kosmetyków jest Magic Water, to mgiełka 3w1 działa jako:
- baza pod makijaż - aplikowana przed makijażem daje efekt delikatnego rozświetlenia,
- rozświetlacz - aplikowana na makijaż daje wyraźny efekt rozświetlenia,
- nawilżacz- zawiera trehalozę, kwas hialuronowy i d-phantenol, wspomaga nawilżenie i chroni przed utratą wody, dodaję świeży i zdrowy wygląd skórze,
Mgiełka ta trafiła do mnie w dwóch kolorach ( cała seria to 4 różne kolory i zapachy), moje to Nude- bardzo delikatny kolor i śliczny zapach. Efekt jaki daję jest bardzo subtelny.
Drugi produkt nazywa się Terracota i to najciemniejszy z odcieni tej serii, będzie nadawał się do mocno opalonej skóry bądź kobiet o dość ciemnej karnacji.
Magic Water ma na celu poprawić koloryt skóry oraz uatrakcyjnić makijaż. Lekka formuła szybko zasycha. Podoba mi się w nich to że można stosować ją również na całe ciało jak i włosy. Zapachy mają bardzo lekkie ale utrzymują się one jakiś czas.
Przed użyciem należy wstrząsnąć buteleczką aby drobinki połączyły się z płynem.
Idealny letni kosmetyk który odświeży i nada blasku nie tylko skórze ale i włosom.
A Wy macie takie wakacyjne hity?Jakie zapachy w kosmetykach lubicie najbardziej?
Mam żel do mycia twarzy fresh juice i jestem z niego bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńNie znam tych serii ale kosmetyki tej firmy bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńOj zapachy muszą być zjawiskowe :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio mam fiola na punkcie zapachów związanych z kwiatami.
OdpowiedzUsuńNie korzystałam wcześniej z kosmetyków tej firmy. Będę musiała sama je wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńMnie zainteresowało etuji na telefon
OdpowiedzUsuńJak dla mnie Fresh Juice to jak dotąd najlepsza seria od Bielendy :) Ja używam ich bardzo chętnie :)
OdpowiedzUsuńLatem to ja uwielbiam zapach kokos! :D Sztos!
OdpowiedzUsuńMoim wakacyjnym hitem są wszelkiego rodzaju mgiełki. Ostatnio w Rossmannie kupiłam limitowaną o zapachu piwonii :) Z tych magic water mam wersję różową, pachnie bardzo ładnie, a drobinki długo utrzymują sie na skórze. Z tej cytrusowej linii jeszcze nie miałam nic, ale bardzo mnie kuszą.
OdpowiedzUsuńPokazane kosmetyki znam ogólnie, widziałam recenzje na wielu blogach, a ja sama jeszcze nie miałam okazji na testy :)
OdpowiedzUsuńBielendę bardzo lubię, chętnie bym sobie sprawdziła te produkty <3
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie ta niebieska seria.
OdpowiedzUsuńTa seria Fres Juice już po samych opakowaniach wygląda na mega orzeźwiającą.
OdpowiedzUsuńSama markę bielenda lubię. Choć tych serii jeszcze nie testowałam
OdpowiedzUsuńSerię Fresh Juce znam i bardzo polubiłam, tej drugiej jeszcze nie miałam okazji poznać ale słyszałam o niej same dobre opinie.
OdpowiedzUsuńMam micel i żele z serii Fresh Juice i są świetne ❤
OdpowiedzUsuńNo nie możemy się nie zgodzić :D Bielenda ma świetne kosmetyki. Od dawna mamy je w ofercie i zawsze opinie są pozytywne. W przypadku stosunku jakości do ceny np. masek nie mają sobie równych. Polecamy:)
OdpowiedzUsuńTe serie kosmetyków to naprawdę sztos! Zwłaszcza kocham za zapachy!
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię delikatne owocowe zapachy :)
OdpowiedzUsuń