Cześć Wam, ostatnim czasem jakoś ciężko w pełni cieszyć się latem. Jestem meteopatą więc zmiany pogodowe odbijają się na mnie z różnym skutkiem a upały na początku tego lata dają mocno w kość.
Ciężko czuć się dobrze jeśli pot spływa na m z buzi. Temu zadaniu sprostała firma Essence która w swojej letniej kolekcji wypuściła kosmetyki które dają radę wyglądać dobrze na buzi nawet po ciężkim treningu.
Kosmetyki te to:
- koloryzujący krem na dzień you better work!- to lekki i nawilżający krem o właściwościach matujących. dostępny jest w dwóch kolorach 10 light i 20 medium a jego cena to ok 16zł. Według producenta idealny by stworzyć efekt no makeup, posiada filtry dzięki czemu jest idealny na słoneczne dni jako dodatkowa ochrona twarzy. Z mojej strony jednak nie mogę się zgodzić co do wszystkich tych informacji. Niestety nawet jasny kolor jest ciemnym. Mimo iż mam karnację która nie należy do najjaśniejszych, myślę że taką porostu średnią to 10 light jest dla mnie za ciemny nawet na opalonej skórze. Wiadomo nie chcę wyglądać sztucznie i te kremy, chociaż ich formuła naprawdę brzmi zachęcająco muszę oddać w inne dobre ręce aby ktoś mógł je u siebie stosować. Jeśli wejdzie na rynek kolor jaśniejszy myślę że jestem skłonna go zakupić i wypróbować wtedy w 100%.
- spray utrwalający you better work! Formuła tego spreju została opracowana z myślą o osobach które wykonują forsowne ćwiczenia fizyczne. Zawiera matowy efekt i odświeża buzię. Ten produkt polecam każdemu jego bardzo przystępna cena ok 13 zł w stosunku do naprawdę dużej jakości . Przetestowałam go w jednym z najbardziej trudnych warunków czyli na weselu. Wiadomo że przy całej rodzinie i tłumie znajomych ( a jeszcze gdy nad głowami co jakiś czas przebiega pan z kamerą) chce się wyglądać nienagannie do białego rana. Makijaż wykonywałam sama i na końcu spryskałam go tym fixerem. Mimo tańców które u mnie są obowiązkowe na weselu ( polki i walczyki to coś co uwielbiam) i wysokiej temperatury wszystko trzymało się cudownie. W dozowniku znajdziemy 50 ml produktu więc to kosmetyk który będzie służył nam całe lato albo i jeszcze w jesieni.
- masakry you better work!, dzięki wodoodpornej formule masakra zapewnia trwałość makijażu rzęs nawet podczas treningu . Są dwie opcje: Pierwsza zapewnia zachwycająco długie i bardzo starannie rozdzielone rzęsy a druga stawia na podkręcenie rzęs oraz gwarantuję ich ekstremalną objętość. Cena tych masakr to ok 13zł. Bardzo podoba mi się to że producent postawił na dwie całkowicie różne szczoteczki. Każda z kobiet ma swoje ulubione. Moim sposobem na cudowne rzęsy z efektem WOW jest użycie obu tych tuszy jeden po drugim. Najpierw sylikonowa cieniutka szczoteczka która pięknie poradzi sobie z rozdzieleniem nawet najkrótszych rzęs a potem wygięta tradycyjna szczoteczka drugiego tuszu który pięknie je podkręci i doda objętości. Kosmetyki nie obsypują się i nie tworzą efektu tzw "pandy". To bardzo dobre tusze na upalne dni .
To są propozycję którę oferuję nam firma Essence, mam wrażenie że mieli jakieś przecieki z góry o upalnym lecie tworząc tą serię, też macie takie wrażenie?? Tak czy inaczej te kosmetyki idealnie wpasowały się w upalne lato tego roku. Aż jestem ciekawa co będzie szykowało się na kolejny jesienno-zimowy sezon.
Malujecie się latem?? Czy raczej stawiacie na naturalny look?
Latem stawiam na naturalny look, najczęściej tylko kredka do brwi i tusz do rzęs. Po twojej recenzji chyba skuszę się na spray utrwalajacy, bo też w najbliższym czasie wybieram się na kilka wesel i innych imprez tanecznych. :)
OdpowiedzUsuńpełny makijaż w takim upale wygląda dość sztucznie:P:)
UsuńPrzez te upały rezygnuje z makijażu na rzecz kremu bb, tuszu i błyszczyku
OdpowiedzUsuńi to jest najlepszy zestaw
UsuńBardzo podoba mi się szczoteczka w tym tuszu.
OdpowiedzUsuńNo powiem Ci,ze seria mnie zaciekawiła :) lubie jak kosmetyk długo się utrzymuje :)
OdpowiedzUsuńJa niestety mam taką pracę, że bez makijażu nie obędzie się, dlatego trwałość kosmetyków jest bardzo ważna zwłaszcza w takie upały :)
OdpowiedzUsuńJa latem maluje się bardzo sporadycznie bo przeważnie dostaje uczulenie.
OdpowiedzUsuńJa podczas upalow to się w ogóle nie maluję :l
OdpowiedzUsuńja staram się ograniczyć makijaż do minimum zwłaszcza podczas upałów
OdpowiedzUsuńW upalne dni podkreślam tylko rzęsy i nakładam błyszczyk. Jednak na ważniejszą okazję wybieram kosmetyki trwałe, które poradzą sobie z wysoką temperaturą!
OdpowiedzUsuńJa w upalne dni, jeśli nie potrzebuję makijażu to go nie robię po prostu 😊 Jeżeli jednak już chcę mieć coś na buzi to stawiam na bardzo lekki makijaż, który ładnie wyrówna cerę i podkreśli to, co ładne bez żadnej tapety i ciężkich produktów.
OdpowiedzUsuńMam ochotę na obie maskary choć latem najczęściej odpuszczam sobie jakikolwiek makijaż i nakładam tylko krem z filtrem.
OdpowiedzUsuńNa te upały najbardziej kuszący wydaje się ten spray utrwalający :) muszę się za nim koniecznie rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńLatem nie maluję się wcale ale jeśli czekałoby mnie jakieś większe wyjście to na pewno starałabym się zatuszować niedoskonałości mimo wysokiej temperatury 😃
OdpowiedzUsuńJuż dawno nic nie używałam z tej firmy. Na pewno się na coś skuszę lubię twoje recenzje piszesz co myślisz :)
OdpowiedzUsuńDla mnie krem BB to jest totalna podstawa latem, chętnie bym sobie sprawdziła i ten od Essence <3
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe te kosmetyki! Nie slyszalam o nich jeszcze :)
OdpowiedzUsuń